1. Weterynarze
  2. Lubuskie
  3. Zielona Góra

Lecznica Barbara Hanusz

Przybliżony adres:
Tadeusza Olbrychta 1a
Zielona Góra

Informacje podstawowe

WWW: lecznica.zgora.pl/

Opinie o: Lecznica Barbara Hanusz

Dodaj opinię
Beata
1/5
23-04-2021 08:39
Kpina i nie dowiezanie. Trzymać się z dala. Wszędzie tylko kasa kasa kasa się liczy. Szlag by was kurwa trafił konowały zapłaciłam 70 zł za to by mój aniołek cierpiał. Jesteście złodziejami nie lekarzami. Za ten same antybiotyki zapłaciłam 25 w Gubinie ale kobieta odrazu powiedziała że króliczkami się nie zajmuje a u was 70 zł za to żeby odjebac taki syf. Byście się wstydzili. Człowiek dzwoni z bardzo nagłym przypadkiem umawia termin bo nie ma nic wolnego przychodzi na umówiony termin z nadzieją że pomoże bo w końcu najlepszy fachowiec w zielonej górze do krolikow i wiecie co?! pani nie wiem jak ją nazwać chyba salową czy tam pielęgniarką zaczęła badać króliczka nie lekarz a ona! 😡 sprawdziła że ma ropnia dała antybiotyk ale lekarz nawet nogi nie wystawił żeby zbadać tą małą kruszynę i powiedzieć o co chodzi że maleństwo się dusi ledwo kurwa mać oddychała! 😡😡😡 powiedzieli że musimy czekać do poniedzialku do godz 13 żeby zrobić zabieg ale to też nie wiadomo czy lekarz wykona ten zabieg bo ma zawalone terminy! Tak powiedziała ta salowa i Tylko tyle że wzięła króliczka i poszla pokazała jemu. Wróciła do nas i mówi że ona się dusi od ropnia i jeszcze skierowała nas do innego lekarza w innej przychodni. Poszliśmy do następnej do tej do której nas skierowali i powiedziała że nie jest w stanie powiedzieć o co chodzi musi zrobić zdjęcie badanie krwi i pod narkozą ja zbadać. umówilismy się że przyjedziemy na następny dzień żeby zobaczyć o co chodzi. Bo my do pracy a króliczka mogła by sprawdzić po godzinach pracy. No ok Już myśleliśmy że trafiliśmy wkońcu na lekarza który pomoże tej malenkiej istocie. Kiedy wróciłam z pracy zastałam króliczka ledwo żywą ledwo oddychała dusiła się niesamowicie aż chrapała więc szybko za telefon i obdzwonilam cały Gubin (bo tu mieszkam) by ktoś ją sprawdził co się dzieje aż jedna pani weterynarz wysłała mi namiar na lekarza z zielonej góry więc zadzwoniłam i powiedział szybko przyjedzcie no to w auto i pruje do ZG. Lekarz tylko popatrzał ma węzły chłonne powiększone dotknął i potwierdził rak chłoniak 😭 trzeba uśpić bo się dusi i meczy biedulka. Dziękować mogę tylko panu Władysław Chlamtacz za szybka diagnozę człowiek z 50 cio letnim stażem. A te konowały chcieli ją pod narkozą badać gdzie to maleństwo po narkozie już umieralo widok byl paskudny ale byłam przy niej do końca. Już więcej nie postawie nogi w tej klinice za to jak klinika podeszła do króliczka. Jeżeli chce się przyjmować pacjentów to róbcie to z głową a nie na punkcie kasy 😡😡😡