1. Weterynarze
  2. Śląskie
  3. Katowice

Klinika Weterynaryjna Giszowiec

Mysłowicka 65a
Katowice

Informacje podstawowe

Telefon: 32 220 10 10

Opinie o: Klinika Weterynaryjna Giszowiec

Dodaj opinię
Anonim
1/5
26-03-2021 20:35
KATASTROFA!!!! Nie mają pojęcia o leczeniu zwierząt! Patrzą tylko jak mocno człowiek jest przywiązany do zwierzęcia żeby wiedzieli ile uda im się kasy wyciągnąć na ratowanie ukochanego członka rodziny! Nie potrafią czytać własnych wyników badań o postawieniu diagnozy nie wspomnę! "a tu spróbujemy tego może coś pomoże".. brak słów!
Całkowita nie kompetencja!!
Kontroler
5/5
01-04-2022 16:48
Dziękuję za pomoc dla mojego pupila
Anonim
1/5
02-06-2023 07:22
Katastrofa potwierdzam.Ceny z kosmosu.Usuniecie kleszczy ,tabletka na wzmocnienie 300-400 zł .Zgroza.Fatalna obsługa klientów.
Kasia
5/5
27-06-2023 20:05
Od lat tam leczę psy, zawsze kompetentnie i rzeczowo, dr. Bojarski to osoba, do której mam kompletne zaufanie, pełna diagnoza i dotarcie do sedna problemu. Jestem od 2003
Marta
5/5
02-11-2023 21:29
Z całego serca polecam Klinikę, szczególne podziękowania należą się dr Mateuszowi Kowalowi, który okazał serce i profesjonalizm w swojej pracy. Mój kot musiał zostać na noc w Klinice. Wiem co mówię, jeśli są weterynarze, którzy potrafią poradzić sobie z takim zadziorem jak mój kot to należy ich docenić. Dziękujemy za pomoc, kot zdrowieje!! PS Szacunek za obcięte pazurki!
Klient
1/5
09-07-2024 19:04
Pseudo lekarz. Nawet nie potrafi psu dać kroplówki dożylnie tylko podskórnie i nie widzi w tym problemu, dodatkowo zapomniał psu wyjąć wenflon .wstyd. jeśli ktoś chce aby jego zwierzę było zdrowie omijajcie miejsce szerokim łukiem.
Wioletta
1/5
19-12-2024 21:04
Po dłuższym zastanowieniu się wystawiam negatywny komentarz z myślą o tych, którzy chcieliby obdarzyć to miejsce zaufaniem. Codziennie żałuję, że zawiozłam tam psa. Niestety nie potrafię przejść obojętnie po tym co nas spotkało. Przyjechaliśmy z psem po uderzeniu samochodu w niedzielę o 9 rano. Po badaniach i obserwacji otrzymaliśmy informację, że nie ma krwotoku wewnętrznego, nie ma poważnych uszkodzeń, wyniki są bardzo dobre i pozostaje do leczenia złamana miednica, 4 tygodnie i będzie dobrze. Pani doktor uspokoiła nas, że nie ma zagrożenia życia pieska, piesek spędził cały dzień w klinice, odebraliśmy go wieczorem do domu umawiają kontrolę na kolejny dzień. Nie otrzymaliśmy komunikatu, że może warto pieska zostawić na nocną obserwację, kroplówkę, cokolwiek. Kolejnego dnia na kontroli - inna Pani doktor - powtórzyła to, co usłyszeliśmy dzień wcześniej, wszystko było w porządku, nie było potrzeby pieska podpinać pod kroplówkę, dostał zastrzyk, odesłano nas do domu. W nocy stan psa drastycznie się pogorszył, z rana piesek został zawieziony do kliniki, ponownie inny lekarz, na dzień dobry proponuje nam UŚPIENIE, uśpienie psa, którego stan zdrowia był rzekomo dobry - potwierdzany przez dwóch poprzednich lekarzy. Nagle okazało się, że wyniki są bardzo złe, jest wiele obrażeń, chorób, których wcześniej lekarze z wyników nie wyczytali. Piesek kolejnego dnia zmarł. W dniach niedziela - środa, czterech lekarzy, każdy inny, brak empatii, ohydne sugerowanie uśpienia, brak indywidualnego podejścia, poczucia bycia zaopiekowanym, wręcz proszenie się o walkę o życie psa. Koszt całego leczenia to niewyobrażalna kwota - koszt badań, które potwierdzały dobry stan psa - ogromny, kolejny koszt tych samych badań, które pokazały, że jednak stan psa jest tragiczny - również ogromny. Kompletna katastrofa.Nie wiem, który z lekarzy popełnił błąd, ale w mojej ocenie pies mógł żyć, natomiast brak kompetencji, brak indywidualnego podejścia, traktowanie psów taśmowo sprawił, że przez zaniedbanie lekarzy naszego psa już nie ma. Nam psa nikt nie wróci, pozostaje tylko ogromny żal, natomiast szczerze odradzam to miejsce ludziom walczącym o zdrowie swoich psiaków. Nie jest godne zaufania.
Dodaj opinię